środa, 17 grudnia 2014

Czego nie może jeść pies?

Święta za pasem, szykujemy całe masy pysznego świątecznego jedzenia i czasem aż nas kusi, żeby podzielić się nim z naszym psem. Może trochę chcielibyśmy, żeby tez poczuł świąteczną atmosferę, a może boimy się, że jeśli jednak przemówi ludzkim głosem o północy to zrobi nam wyrzuty, że nie poczęstowaliśmy go bigosem lub pierniczkami. W tym poście chcielibyśmy wymienić kilka niebezpiecznych dla psa substancji, które mogą pojawić się na światecznym stole.

1. Czekolada-  Zawiera ona toksyczną dla psów teobrominę (podobna do kofeiny). Uważajmy więc, aby nasz pies nie zjadł czekoladek, zapakowanych jako prezent leżących pod choinką, lub nie poczęstował się czekoladowym mikołajem. Czekolada dla psa może okazać się nawet śmiertelna- dla psa o masie 35 kg niecałe 2 kg czekolady mlecznej lub 0,5 kg czekolady gorzkiej jest dawką mogącą spowodować zawał serca zwierzaka.




2. Kości drobiowe- Szczególnie chodzi tu o kości z kończyn kurcząt oraz wszystkie kości innego drobiu. Kości te łamią się na ostre kawałki i mogą spowodować uszkodzenia wewnętrzne psa, takie jak na przykład perforacja jelit. Więc nawet jeśli mamy ochotę podzielić się z naszym pupilem resztkami światecznej kaczki- dla jego dobra powinniśmy powstrzymać się od tego. Nawet jeśli czujemy jego natarczywy, pełen nadziei wzrok obserwujący każdą wyrzucaną przez nas do śmieci kosteczkę... Albo podać psu surowy korpus z kurczaka- brojlera, którego kości są miękie.

3. Grzyby- mają w swoim składzie toksyny, szkodliwe dla nerek i wątroby psa. Powstrzymajmy się więc od częstowania psa bigosem i pilnujmy, aby nie poczęstował się nim sam...

4. Surowe jajko- Szczególnie chodzi tutaj o białko. Zawiera ono bowiem awidynę, która z kolei niszczy biotynę. Biotyna jest niezbędna naszemu psu do właściwego wzrostu i zdrowego wyglądu jego sierści. Surowe jaja ponadto niosą za sobą ryzyko zarażenia psa Salmonellą.  Więc nawet jeśli nie uda się nam prawidłowo oddzielić żółtka od białka do świątecznych wypieków- nie dawajmy tej porażki psu. Lepiej już zrobić z niej jajecznicę dla męża. Lub żony. Można też ugotować psu jajko na twardo.

5. Rodzynki i winogrona- mogą spowodowac uszkodzenie nerek u psa. Dawki śmiertelne to:
2 winogrona / 1 kg masy ciała psa lub 6 rodzynek / 1 kg masy ciała psa. Także chrońmy piernika i keksa przed naszymi czworonogami, nie tylko dlatego, że nie starczy dla wujka Kazika, ale również dlatego, że mogą one zabić naszego psa.

6. Ciasto drożdżowe- powoduje podrażnienia żołądka u psa, a w dużej ilości może spowodowac nawet pękniecie układu pokarmowego. Nawet, jesli sprawa nie skończy się aż tak tragicznie, to każdy posaidacz psa zapewne wie, jak bardzo może zniszczyć atmosferę świąteczną zatrucie pokarmowe psa... ;)

7. Surowa ryba- podobnie jak jajka może spowodowac zatrucie Salmonellą. Uważajmy więc na nasze świąteczne karpie!

8. Przyprawy- szcególnie gałka muszkatołowa, sól, soda i proszek do pieczenia mogą wywołać drgawki i skurcze mięśni u psa. Nie pozwólmy więc naszym psom podjadać pierniczków światecznych. Zawsze przecież możemy upiec specjalne psie ciastka lub kupić gotowe w sklepie zoologicznym, jeśli już naprawdę nie możemy się oprzec błagalnym spojrzeniom spod stołu...

9. Gwiazda betlejemska (poinsecja)- Trujące są wszystkie części tej rośliny - w przypadku kontaktu z błonami śluzowymi powodują silne ich podrażnienie i ból - w przypadku połknięcia - może wystąpić silna biegunka i wymioty co może doprowadzić do odwodnienia zwierzęcia. Jeśli więc zazwyczaj pozwalamy naszym zwierzętom zjadać rośliny doniczkowe, to nie powinniśmy fundować sobie takiej ozdoby w czasie świąt :)


Jeszcze parę informacji dodatkowych, pewnie oczywistych i niekoniecznie związanych ze świętami, ale na pewno związanych z tym, czego nie powinien jeść pies.

Jeśli macie mniej tradycyjne święta i planujecie na kolację guacamole, to pamiętajcie, że awokado- wszystkie jego części- są bardzo szkodliwe dla psa. Jesli na przykład wydaje się, że nas pies jest zmęczony i chcielibyśmy zaparzyć mu małą czarną, pamiętajmy, że nawet mała ilość kawy może spowodować zawał u naszego zwierzaka. Znamy wprawdzie Panią, która regularnie podaje psu kawę, a kiedy zapytaliśmy dlaczego tak robi, odpowiedziała " A kto by jadł ciasto bez kawy? Przecież to nieludzkie". Nie za bardzo zgadzamy się z tym podejściem i zdecydowanie odradzamy podawanie psu kawy. Ostatnim punktem tego postu jest alkohol. Nawet jeśli mamy ochotę po prostu napić się z kimś piwa, lub pogadac przy kieliszku wina, naszym kompanem nie powinien być pies. Nawet niewielka ilość alkoholu może spowodować u psa ciężkie zatrucie i śpiączkę. Więc zanim radośnie zawołamy "Ze mna się nie napijesz, Azor?" przypomnijmy sobie, że dla psa takie wybryki moga naprawdę źle się skończyć. :) Lepiej zadzwonić po znajomych. Albo pójść do sąsiada.

Chcesz wiedzieć więcej? Przeczytaj artykuł http://przystanekalaska.blogspot.com/2015/02/czy-pies-moze-byc-wegetarianinem.html

Na koniec: Życzymy Wam wszystkim zdrowych i wesołych Świąt!

psie zaprzegi



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz